W dzisiejszym wpisie przeczytasz o tym jak zdałem egzamin na członka rady nadzorczej spółki Skarbu Państwa. Piastowanie określonych funkcji w organach spółek wiąże się z dużą odpowiedzialnością – za sprawy spółki oraz interesy samych wspólników. Od takich osób po prostu wymaga się więcej, a przynajmniej tak powinno być. Zdecydowanie potrzebni są ludzie kompetentni z rozległą wiedzą, doświadczeniem oraz umiejętnościami komunikacyjnymi.

Dlaczego akurat egzamin na członka rady nadzorczej?

Przyczyn było wiele, a jedną z nich chęć sprawdzenia posiadanej już wiedzy. Na blogu dużo piszę o sprawach związanych ze spółkami kapitałowymi, a więc tematyka na egzaminie (o czym dalej) była mi niezwykle bliska. Co więcej, wychodzę z założenia, że najlepsza inwestycja jaka może być na początku kariery zawodowej to inwestycja w siebie. Egzamin państwowy potwierdzający kompetencje i wiedzę w obszarze prawno-finansowym to liczący się dokument. Przeglądając życiorysy członków zarządów czy rad nadzorczych, często można znaleźć informacje o zdaniu tegoż właśnie egzaminu.

O egzaminie

Egzamin odbywa się w Warszawie, w budynku dawnego Ministerstwa Skarbu Państwa przy ulicy Kruczej. Wcześniej należy przesłać odpowiedni kwestionariusz oraz zapłacić kwotę 850 zł na rachunek bankowy wskazany w zgłoszeniu. Terminy egzaminów można znaleźć tutaj. Składa się on z dwóch części:

• część pisemna – test zawierający 150 pytań, z czterema wariantami odpowiedzi, wielokrotnego wyboru. Czas na jego rozwiązanie wynosi równe 150 minut. Zaliczenie części pisemnej wymaga uzyskania co najmniej 100 pkt i jest warunkiem przystąpienia do drugiego etapu.
• część ustna – rozmowa z komisją egzaminacyjną – składającą się z co najmniej 3 osób –  w trakcie której otrzymuje się pytania dot. kwestii prawnych, finansowych oraz innych wchodzących w zakres tematyczny egzaminu.

Zakres tematyczny obejmuje następujące zagadnienia:

1. prawa gospodarczego publicznego,
2. prawa gospodarczego prywatnego, ze szczególnym uwzględnieniem prawa spółek kapitałowych,
3. prawa pracy,
4. prawa rynku kapitałowego,
5. podstaw ekonomii,
6. podstaw zarządzania,
7. finansów przedsiębiorstw,
8. rewizji finansowej oraz analizy sprawozdań finansowych,
9. zasad ładu korporacyjnego w Rzeczypospolitej Polskiej, w Europie i na świecie,
10. prawa gospodarczego Unii Europejskiej.

Jak widać poprzeczka dla wszystkich zdających została zawieszona wysoko. Zwłaszcza dla osób, którzy nie maja na co dzień styczności z zagadnieniami związanymi z finansami. W moim przypadku największe trudności przysporzyły mi właśnie zagadnienia związane z księgowością oraz sprawozdawczością finansową.

W artykule Q&A: Egzamin dla kandydatów na członków RN (sprawdź tu), znajdziesz odpowiedzi na pytania Czytelników odnośnie egzaminu.

Jak się przygotowałem?

Zapisałem się stosunkowo późno, ponieważ pierwotnie miałem podejść 13 maja, jednak kilka dni przed wysłaniem zgłoszenia termin ten znikł ze strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (po likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa podmiot ten przejął wszystkie obowiązku poprzednika). W rezultacie ostatecznie zapisałem się na najwcześniejszy możliwy termin, czyli 22 kwietnia2017 r. Tak naprawdę intensywne przygotowania rozpocząłem dopiero od kwietnia.

Na samym początku zebrałem wszystkie wymagane akty prawne w jednym miejscu, przypisując im kolejne numery. Główną uwagę skupiłem na 3 podstawowych ustawach: ustawa o rachunkowości, kodeks spółek handlowych oraz ustawa o zasadach zarządzania mieniem państwowym. To właśnie z tej części pochodziła większość pytań.

Przykładowe pytania pojawiające się na egzaminie można znaleźć na stronie Kancelarii PRM. Niestety nie ma jednak do nich odpowiedzi i stanowią one jedynie część z  całej puli. Mimo tego, zdecydowanie warto zapoznać się wcześniej z ich treścią, co pozwoli na zweryfikowanie posiadanej wiedzy oraz pokaże sposób ich konstrukcji i poziom trudności.

Więcej na temat praktycznych wskazówek, które pomogą Ci lepiej przygotować się do egzaminu przeczytasz we wpisie pt. 19 porad, które pomogą zdać egzamin na członka rady nadzorczej (sprawdź tu).

Materiały do egzaminu

Ze względu na krótki czas do przygotowania postanowiłem zakupić materiały szkoleniowe, które będą obejmowały zakres tematyczny egzaminu. Zależało mi głównie na arkuszach testowych, do których będą opracowane odpowiedzi. Po krótkich poszukiwaniach znalazłem w sieci odpowiednią ofertę.

Miałem już wszystko, co potrzeba do efektywnej nauki. Po drodze kupiłem jeszcze kilka książek z zakresu finansów, rachunkowości oraz zarządzania i controllingu. Czytałem jednak tylko wybrane rozdziały, bowiem na więcej nie miałem czasu. Trafiłem też w okres świąteczny co sprawiło, że dodatkowo w pewnych dniach byłem całkowicie wyłączony od przygotowań. Oczywiście cały czas dalej pracowałem (8h dziennie), chodziłem na zajęcia na aplikację i jeździłem do Warszawy na zjazdy na studia podyplomowe.

Rozwiązywałem dosłownie setki pytań i to niemal każdego dnia. Pod koniec nauki było naprawdę ciężko. Motywacja spadła, dochodziła frustracja i zmęczenie. Wiedziałem jednak, że to minie i później wszystko wróci do normy. W ostatnim dniu nie uczyłem się już nic. Od 15.30 tego dnia miałem  jeszcze zajęcia na studiach podyplomowych, prowadzone przez przesympatyczne panie z Deloitte o procesach due diligence. Skończyłem o 20.30. Zmęczony, ale zadowolony – mnóstwo się dowiedziałem.

Jak było na egzaminie?

Egzamin wyznaczono na godz. 10.00. Wszyscy uczestniczy zostali poproszeni o przedstawienie dowodów osobistych, a następnie  wprowadzono nas do sali. Czekały tam przygotowane stoliki, na których znajdowały się segregatory wraz z kluczowymi aktami prawnymi oraz butelki z wodą. Po części oficjalnej dot. sposób kodowania prac i losowania kopert z arkuszami pytań, przystąpiliśmy do rozwiązywania testu.

Dużo zagadnień było związanych z restrukturyzacją oraz upadłością przedsiębiorstw co mnie trochę zdziwiło, jednak akurat dobrze znam tę tematykę, więc nie przysporzyła mi większych trudności. Lwia część pytań była poświęcona corporate governance spółek kapitałowych na co po cichu liczyłem.  Nie obyło się także bez kwestii finansowych, w tym wskaźników kapitałowych oraz tzw. rachunkowości zarządczej. Pomimo tego, wyszedłem zadowolony i liczyłem na dobry wynik.

Zakończyliśmy pisanie o 12.43. Następnie otrzymaliśmy informację, że wyniki zostaną ogłoszone o godz. 14.15. W przerwie mieliśmy czas na zjedzenie obiadu, który został przygotowany dla zdających egzamin. Jak to powiedział jeden z uczestników „To chyba najdroższy obiad w moim życiu”. Nie sposób się nie zgodzić.

Z lekkim, 15 min. opóźnieniem otrzymaliśmy wyniki – na małych papierowych karteczkach, każdy z osobna. Nie ukrywam, że byłem trochę zdenerwowany. Na szczęście wynik był pozytywny – 123 pkt. Udało się, pozostało tylko czekać na część ustną – o wiele bardziej stresującą i nieprzewidywalną.

II etap

Do drugiego etapu zostało zakwalifikowane 11 z 25 biorących udział. Na liście do cz. ustnej zostałem umieszczony na 10 pozycji (kolejność ustalona przypadkowo). W rezultacie czekałem ponad 2h. Uwierzcie, chciałbym wejść na początku i „mieć to już z głowy”.

Wreszcie wszedłem do środka. Przedstawiłem dowód osobisty i rozpoczęła się część merytoryczna. Komisja była miła i przyjaźnie nastawiona do zdającego. Otrzymałem pytania dot. uprawnień pracowników w spółkach powstałych w wyniku komercjalizacji, zasad reprezentacji wspólników w spółkach kapitałowych oraz kwestii związanych z sprawozdawczością finansową.

Odpowiedziałem na zadane pytania. Następnie zostałem poproszony o wyjście i poczekanie na ostateczny wynik. Po kilku min. ponownie stanąłem przed komisją i otrzymałem wiadomość „Jest nam niezwykle miło powiadomić Pana, że zdał Pan część ustną i pisemną. Egzamin na członka rady nadzorczej spółek Skarbu Państwa zaliczony! Uścisnąłem rękę przewodniczącego oraz pozostałych członków komisji i wyszedłem z uśmiechem na ustach – udało się!

Około godz. 17 (od 9.30 już tam byłem) opuściłem budynek ministerstwa i tego samego dnia wróciłem pociągiem do Krakowa.

Dyplom potwierdzający zdanie egzaminu

Na koniec

Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że  egzamin na członka rady nadzorczej jest trudny. Należy się do niego bardzo dobrze przygotować i posiadać już wcześniej pewny zasób wiedzy – prawnej czy finansowej – pozwalającej na rozumienie procesów zachodzących w przedsiębiorstwach prywatnych czy państwowych. W moim przypadku połączenie wiedzy prawnej (nabytej na studiach, aplikacji i w pracy) wraz z doświadczeniem w obsłudze spółek handlowych pozwoliło na osiągnięcie pozytywnego wyniku.

Nie mogę też nie wspomnieć o mojej dziewczynie, która cały czas mi pomagała – w trakcie przygotowań oraz w dniu samego egzaminu. Uwierzcie takie wsparcie jest po prostu nieocenione. Zwłaszcza w chwilach zwątpienia.  Z tego miejsca, z całych sił dziękuję.

Jeżeli masz jakieś pytania dotyczące tematyki egzaminu na członka rady nadzorczej zachęcam do zadawania pytań w wiadomościach prywatnych lub w komentarzach poniżej. Ponadto, jeżeli możesz podziel się wpisem ze znajomymi, będzie mi bardzo miło.

Grupa na Facebooku

Specjalnie dla osób zainteresowanych podejściem do egzaminu założyłem grupę tematyczną na Facebooku. Jest to świetne miejsce wymiany doświadczeń, dzielenia się wiedzą i poszukiwania odpowiedzi na skomplikowane pytania egzaminacyjne. Dołącz do nas! Link znajdziesz tutaj.

Ponad 100 osobowa społeczność udzieli odpowiedzi na nurtujące pytania i pomoże w uzyskaniu pozytywnego wyniku na egzaminie. Polecam każdemu, wystarczy wypełnić krótką ankietę i świat przyszłych kandydatów na członków organów nadzorczych stoi przed Tobą otworem. Zapisz się tutaj. Możesz również liczyć na indywidualne wsparcie i zniżki na świadczone przeze mnie usługi. Same plusy.

Pakiet Materiałów do Nauki

Dostaję od Was liczne pytania odnośnie przebiegu egzaminu, metodyki nauczania, materiałów do nauki oraz polecanej literatury. Bardzo się cieszę, że artykuł okazał się tak wartościowy i inspirujący. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom moich czytelników stworzyłem Pakiet materiałów, pozwalający na szybkie i skuteczne przygotowanie do egzaminu.

W ramach takiego zestawu otrzymasz dokument w formie pdf obejmujący:

Testy. Zawierają 730 pytań wielokrotnego wyboru z czterema wariantami odpowiedzi. Opracowany na bazie aktów prawnych obowiązujących do egzaminu. Aktualne na dzień 10 kwietnia 2020 r.

Formularz oceny stanu wiedzy. Umożliwia zbadanie stanu wiedzy przed przystąpieniem do nauki i daje wskazówki co do kolejnych działań.

Harmonogram nauki. Pozwala na skuteczne rozplanowanie nauki w czasie. Stworzony na bazie własnych doświadczeń.

Mam świadomość, że masz ograniczony czas. Pracujesz zawodowo i jedynie po godzinach lub w weekend jesteś w stanie poświęcić się nauce? Znam to. W końcu sam byłem w identycznej sytuacji. Właśnie dlatego stworzyłem rozwiązanie umożliwiające połączenie przyjemnego z pożytecznym.

Jeśli chcesz rozpocząć przygodę z egzaminem, z moim wsparciem – sprawdź co dla Ciebie przygotowałem.

KUP PAKIET TERAZ